Totalny brak veny. STOP. Pomysły mile widziane. STOP. Mam nadzieję, że do jutra wieczora coś napiszę. STOP. Im więcej Waszych pomysłów tym lepiej, prędzej ja na coś wpadnę. STOP. Czyli jak zwykle. STOP.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
alkoholizm
antypody
awionetka
bezstresowe wychowanie
decyzje
dom
duch
ekranizacja
furia
gość
idiota
Joanna Rakowicz
Kalani
katastrofa
klepsydra
kobiece dylematy
kolacja
lot
łańcuszek
morderstwo
pilot
podróż
potrzebna pomoc
powieść
praca
prowokacja
przeczucia
przedstawiciel
przyjaźń
reklama
rodzina
romans
sen
tęsknota
wykształcenie
A moze by tak Toska do szkoly poszla ??? W szkole jak w szkole napewno na poczatku bedzie jej trudno chocby roznice kulturowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeundzunia
Może Tosia spadnie z konia? Może też stwierdzić że wygląda mało kobieco i pójść do wizażystki na metamorfozę? Albo dziewczyna Tristana pokaże drugą twarz?
OdpowiedzUsuńJa prponuję, żeby powolutku u Tristana zaczęło kiełkować jakieś uczucie jakieś uczucie, a Tośka w tym czasie spotkała kogoś w szkole :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTelegram odebrany ale pomysłów brak. Trochę mi brakuje takiego "czarnego charakteru" w tym opowiadaniu. Wiesz, takiej kontrowersyjnej postaci. Jess była taka ale się "nawróciła" jak widzę. Ta Anna też wydaje się sympatyczna. Może ona by pokazała pazurek? Mi jakoś Tristan pasuje do Tosi i ona mi trochę nabruździła:))) A może faktycznie w tej szkole pojawiłby się jakiś "niegrzeczny chłopiec" albo, nie do końca uczciwa koleżanka, którzy namieszaliby trochę w życiu bohaterki.
OdpowiedzUsuńTo tyle jeśli chodzi o moje pomysły i sugestie. Mam nadzieję, że coś Ci się w główce wykluje:))) Pozdrawiam ciepło.
Witam serdecznie ;)Do tej pory siedziałam cicho i z zapartym tchem czytałam zarówno te odcinki nowo powstającej książki, jak również wcześniejszą książkę pt. "Pełnymi garściami" o Katarzynie. Oczywiście jestem zachwycona lekkością z jaką Pani tworzy i z niecierpliwością czekam na dalsze losy i nowe dzieła Pani twórczości.
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie zaproponować taki oto wątek... Wypadek ojca głównej bohaterki, z jego chwilowym zanikiem pamięci albo macocha, która pokazała swoje prawdziwe oblicze - zachłannej kobiety, której zależy tylko na pieniądzach.
Pozdrawiam ciepło ;)
Może wojna między dwiema dziewczynami o Tristana. Może uprowadzenie braciszka Tosi, a co za tym idzie oskarżenia Jess w stronę głównej bohaterki, poszukiwania małego, cudowne odnalezienie małego przez Tosię. Albo rozwinięcie wątku przyjaźni Tosi z Noelem.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że odrobinkę pomogłam. Pozdrawiam
Witam, Ja proponuję wysłanie Tośki na kolonie, czy raczej wycieczkę poznawczą z kimś z rodziny. Nie koniecznie Tristan, Tośka może kogoś poznać nowego kto jej zaimponuje. Zbliżają się święta może to być również podróż do Polski. Nowy rok wśród znajomych z rodzinnych stron?.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja jak czytelniczka czytam stale i namietnie, ale raczej sie nie udzielam. A podoba mi sie bardzo pomysl z porwaniem braciszka Tosi
OdpowiedzUsuńMarta
A ja bym przyspieszyla akcje o pare lat, Tosia konczy studia, przyjazni sie z Noelem a młodszy braciszek widzi w niej ideał. W rodzinie wszystko się układa i jakieś "bum" bym poprosiła:)
OdpowiedzUsuńMi sie bardzo podoba pomysł rozwinięcia wątku przyjaźni Tosi z Noel'em. I może wątek walki miedzy braćmi o jej względy. Tylko żeby wygrał Noel bo mi jakoś "pan idealny" nie pasuje.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, ja również cicho siedzę tylko jako czytelniczka ;-) Co do pomysłów to może:
OdpowiedzUsuń- wplątać Tosię w jakiś wątek kryminalny, np. próbę wyjaśnienia śmierci Mamy (wypadek, który nie był wypadkiem);
- wysłać ją na jakiś staż albo coś takiego; może niech spróbuje otworzyć hipoterapię u Anny ;-);
- opcja z przyspieszeniem o parę lat też wydaje się być ciekawa ;-)
Pozdrowienia z Poznania Ania
Akcja zeszla na amory, to sprawa dziewczyn. A moze retrospekcja - tak malo wiemy o przeszlosci Antoniny ?
OdpowiedzUsuń