Zziajana, rozczochrana, z liśćmi na łbie i potem na czole…
nie… z potem wszędzie, nawet na dolnej części ciała, w miejscu, gdzie plecy
tracą swą szlachetną nazwę, drze z drzewa owoce. Drze chichocząc jak wiedźma z
horroru. Sąsiedzi podejrzliwie i z lękiem spoglądają zza winkla. Koty
pouciekały. Z oddali słychać złowieszcze wycie samotnego wilka. Klepsydra w
ferworze walki wlokąc kosz ze śliwkami przez pół ogrodu nie zauważa na swej
drodze kotów, zabawek, swoich i obcych dzieci, basenów, a nawet ławek ogrodowych.
Lezie na oślep, BO ŚLIWKI!
wtorek, 31 lipca 2012
Sylwester
Kolejny dzień nie przyniósł żadnych rozwiązań. Mateusz
spędzał Sylwestra z kolegami na prywatce. To była pierwsza jego niemalże
„dorosła” impreza. Magdalena uśmiechała się zawiązując mu krawat w kuchni u
Teresy, mamy Adama i nie wiedziała jak ma zacząć temat kłopotów z Adamem.
Teresa patrzyła na nią jakby wiedziała doskonale co się dzieje. Ledwie zamknęły
się drzwi za Mateuszem nalała czystej wódki do kieliszków.
czwartek, 26 lipca 2012
Komputer
Siedziała w gabinecie Adama. Pomieszczenie oświetlał wyłącznie ekran monitora. Już nawet nie przeglądała maili. Wiedziała co będzie dalej. Nie miała ochoty czytać o kwiatuszku, pączuszku, misiaczku i tym podobnych. Zadziwiające jest to, że pomimo, że jej świat runął w gruzach, czuła otępienie. Czuła niesmak. Nie zazdrość, nie wściekłość, tylko żal. Nawet nie żal o samą zdradę, tylko o to, że Adam nie miał odwagi cywilnej powiedzieć jej, że jej nie kocha, nie szanuje, nie jest szczęśliwy, nie chce być z nią.
środa, 25 lipca 2012
Miły człowiek
- Nie odbieraj. Oddzwonię.
- Co to za jeden?
- To on uratował życie Piotrowi. Rozmawiałeś z nim.
- A… to ten. Miły człowiek.
- Taaa… miły…
niedziela, 22 lipca 2012
Powrót
Odłożyła telefon. Tak bardzo jej zależało, żeby jak
najprędzej wracać do domu. Do wczoraj. Po otrzymaniu porcji niewygodnych zdjęć
Adama już nie była taka skora do powrotu. Wręcz na rękę jej było, że miała
czekać w Philadelphii na odczyt skrzynek.
czwartek, 19 lipca 2012
Philadelphia nocą
- Poczekaj, proszę cię… Magdalena…
- Daniel, wracaj do domu. Twoi znajomi naprawdę uwierzą,
że coś jest między nami, a tego Anna ci na pewno nie wybaczy.
wtorek, 17 lipca 2012
Wigilia
- Może dlatego, że jestem godzien zaufania…
- A może dlatego, że nie znam tu nikogo innego…? Żałosne…
poniedziałek, 16 lipca 2012
Zderzenie z rzeczywistością
Obudziło ją… nie wiedziała tak do końca co ją obudziło. W
pomieszczeniu panował półmrok.
- Nie wstawaj za szybko, bo cię zemdli albo stracisz
przytomność. Byli tu jacyś ludzie z lotniska, chcieli cię przesłuchać, ale nie
pozwoliłem cię budzić.
niedziela, 15 lipca 2012
Szpital
Szpitalne korytarze zawsze źle jej się kojarzyły. Izba przyjęć zapchana jej pasażerami. Sam widok munduru uciszył rozmowy. Zanim
Magdalena pojechała do szpitala wśród pasażerów rozeszła się plotka, że wszyscy
piloci zginęli podczas lądowania. Pojawienie się pilota spowodowało
konsternację nie tylko wśród poszkodowanych pasażerów, ale również wśród
personelu szpitala, który plotki wziął za pewnik.
sobota, 14 lipca 2012
No wreszcie! Ile można czekać?!
Witam serdecznie. Stęskniliście się? Bo ja za Wami tak.
Mam nadzieję, że z grubsza opanowałam już huragan Katrina w moim życiu, kolana
otrzepałam, fryzurę poprawiłam, można iść dalej. Nucąc. I gwiżdżąc. Gwiżdżąc na
wszystko. Jutro też jest dzień i też wzejdzie słonko i znajdzie się tryliard
chętnych do dokopania mi, więc nie ma czym się przejmować.
W każdym razie. Próbowałam napisać kontynuację opowiadania
o Katarzynie z Morawińskich. Naprawdę próbowałam. Napisałam trzy różne możliwe
scenariusze i żaden mi się nie spodobał, a co więcej, żaden nie wciągnął mnie
na tyle, żebym powiedziała "to jest to!". Ale na otarcie łez
publikuję początek nowego opowiadania. Jeżeli Wam się spodoba, będę je
kontynuować, jeżeli uznacie, że nie bardzo temat, bardzo proszę o konkretne
propozycje.
Zapraszam! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Etykiety
alkoholizm
antypody
awionetka
bezstresowe wychowanie
decyzje
dom
duch
ekranizacja
furia
gość
idiota
Joanna Rakowicz
Kalani
katastrofa
klepsydra
kobiece dylematy
kolacja
lot
łańcuszek
morderstwo
pilot
podróż
potrzebna pomoc
powieść
praca
prowokacja
przeczucia
przedstawiciel
przyjaźń
reklama
rodzina
romans
sen
tęsknota
wykształcenie